Archiwa kategorii: Recenzje

5 APLIKACJI, DZIĘKI KTÓRYM POKOCHASZ ĆWICZENIA W DOMU

Ćwiczenia w domu mają tę zaletę, że można je wykonywać, kiedy tylko ma się na nie ochotę. Nie trzeba dostosowywać planu dnia do grafiku klubu sportowego. Ani tracić czasu na dojazdy. Niepotrzebny nawet żaden karnet. I co ważne, nie trzeba narażać się na onieśmielające spojrzenia innych. Tak naprawdę ćwiczyć można nawet w piżamie!

Przedstawiamy 5 najciekawszych – naszym zdaniem – aplikacji, dzięki którym złapiesz świetną formę. I to nie wychodząc z domu! Wszystko, czego potrzebujesz to smartfon i dostęp do Internetu. Gotowi? Zaczynamy!

WORKOUT TRAINER

Pierwsza z aplikacji, którą możemy Wam z czystym sercem polecić, jest Workout Trainer. Od długiego czasu utrzymuje się ona na szczycie rankingu najlepszych programów z kategorii fitness i zdrowie. Uruchamiając ją  możecie poczuć się tak, jakbyście właśnie zaprosili do domu osobistego trenera fitness, który mówi (i pokazuje) Wam krok po kroku, jak wykonywać poszczególne ćwiczenia, oblicza sekundy do końca serii, a także wyznacza czas na przerwy. Macie do wyboru wiele rodzajów ćwiczeń i programów podzielonych na kategorie. Możecie też określić cel, który chcecie osiągnąć. Na przykład zrzucenie wagi czy zbudowanie masy mięśniowej. Aplikacja dostępna jest zarówno w wersji darmowej, jak i płatnej.

JEFIT

Kolejna, świetna i zarazem darmowa aplikacja. Dzięki niej macie dostęp do 1300 ćwiczeń wraz z dokładnymi opisami i filmikami. Wszystko to jest podzielone na kategorie związane z częściami ciała – triceps, klatka piersiowa, brzuch, pośladki i tak dalej. To, co w niej lubimy najbardziej, to możliwość tworzenia własnego planu treningowego ze statystykami, które umożliwiają monitorowanie postępów. Można też dodawać zdjęcia swojej sylwetki i porównywać, jak się ona zmienia w trakcie realizowania programu treningowego. Jeśli macie ochotę, można porównywać online swoje osiągnięcia z innymi osobami używającymi aplikacji i motywować się w walce o świetną formę.

DIET BY ANN

Ani Lewandowskiej nikomu przedstawiać nie trzeba. Być może dlatego jej aplikacja jest tak popularna. Niestety dostęp do programu jest płatny. Przy zakupie mamy możliwość wyboru pomiędzy dostępem do samych ćwiczeń a dostępem do pakietu łączącego ćwiczenia z planem diety. Dostęp wykupywany jest na określony czas – miesiąc, dwa lub trzy. Do wyboru mamy 3 diety i 5 planów treningowych, w zależności od stopnia zaawansowania. Ćwiczenia można ściągać na pamięć urządzenia i ćwiczyć nawet bez dostępu do Internetu. Przy wykupieniu opcji z dietą, możemy cieszyć się wsparciem dietetyków online czy interaktywną listą zakupów.

DAILY YOGA

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć również aplikacji dla miłośników jogi. Nawet w wersji bezpłatnej znajdziemy w niej mnóstwo świetnej jakości filmów instruktażowych. Jest przy tym bardzo intuicyjna w obsłudze. Mamy do wyboru ćwiczenia odpowiednie dla różnych partii ciała oraz programy treningowe. W wersji darmowej jest to program 12 dni z jogą dla początkujących. Co ciekawe, do dyspozycji są też specjalne playlisty z odpowiednią do ćwiczeń muzyką. Daily Yoga daje możliwość rejestracji indywidualnego konta i dołączenia do internetowej społeczności użytkowników aplikacji. Możemy tu dodawać znajomych i porównywać wyniki.

NIKE TRENING CLUB

Ściągając tę darmową aplikację mamy dostęp do ponad 100 treningów, przygotowanych przez trenerów i sportowców Nike. Są to klipy instruktażowe z dźwiękiem, dzięki którym z łatwością udoskonalicie technikę i zwiększycie efektywność swoich treningów. W aplikacji coś dla siebie znajdą osoby o różnych poziomach sprawności i wytrzymałości. Można w nim tworzyć własne zestawy ćwiczeń lub skorzystać z gotowego planu treningowego. Mamy do wyboru programy dla początkujących, chcących schudnąć czy tych, którzy wolą pracować nad wzmocnieniem ciała. Co ciekawe, aplikacja pozwala na wgranie swojej ulubionej muzyki, umożliwia wgląd do historii treningu i śledzenie postępów.

LITERACKI SET JETTING, CZYLI 6 KSIĄŻEK KTÓRE ROZBUDZĄ W TOBIE PODRÓŻNIKA

Próbowaliście set jettingu? To podróżowanie do różnych miejsc znanych z popularnych filmów i seriali, takich jak Nowa Zelandia śladem Władcy Pierścieni, Anglia Harrego Pottera czy Dubrownik będący scenerią serialu Gra o tron. My zachęcamy Was, żebyście poszli o krok dalej! Dajcie się zainspirować miejscami opisanymi w literaturze. Mamy dla Was propozycje sześciu książek, po przeczytaniu których zapragniecie wybrać się w podróż. I to natychmiast!

LENIWE POŁUDNIE WŁOCH

Gdzieś dalej, gdzie indziej – Dariusz Czaja

Włoskie południe zaskakuje gorącymi temperaturami i klimatem, którego na próżno szukać w klasycznych obrazkach serwowanych przez biura podróży. Wszechogarniająca duchota wprawia miejscowych i turystów w stan letargu, który staje się prawdziwym odpoczynkiem dla zmysłów. Dariusz Czaja zabiera nas w podróż bez planu. Kolejne kartki książki odkrywają przed czytelnikiem sensualny charakter Apulii, pozwalając odkryć nieznane i ciekawe wątki w historii regionu. Autor prowadzi zaostrzające apetyt na podróż rozmowy z lokalnymi mieszkańcami. Poznajemy między innymi historię Tarantelli, czyli włoskiego festiwalu tańca, który zawdzięcza swoją nazwę ukąszeniu jadowitego pająka. Jeżeli pragniecie wybrać się w podróż sam na sam z przewodnikiem – polecamy Wam tę pozycję.

KOBIECE OBLICZE LWOWA

Kobiety ze Lwowa – Beata Kost

Miasto pachnące kawą i cynamonem wita nas od progu serdecznością ludzi, którzy widzieli niejedno przez wszystkie lata trwania Lwowa. Beata Kost przedstawia historie lwowianek, które ukształtowały miasto i na zawsze zapisały się na kartach jego historii. Śpiewaczki, literatki, poetki i aktorki. Na próżno szukać ich nazwisk w krętych uliczkach miasta, jednak warto usiąść na ławce przy prospekcie Szewczenki i dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Wszystkie bohaterki diametralnie się od siebie różnią – pochodzą z różnych warstw społecznych i dzielą je różne profesje. Ich życie nie było usłane różami a burzliwa historia miasta zlekceważyła ich ciekawe życiorysy. „Kobiety ze Lwowa” to uczta dla zmysłów i oczu. Spośród kartek przepełnionych rzewnymi, przedwojennymi historiami wyłaniają się stare fotografie, z których spoglądają na nas lwowianki. Kost rozpoczyna swoją historię przy pomniku Sobieskiego na wałach hetmańskich. Jeżeli zdarzy się Wam być w tym miejscu, wsłuchajcie się uważnie – być może usłyszycie dźwięki katarynki wygrywane przez Mińcię.

PRZYJAŹŃ Z NOWYM JORKIEM

Małe życie – Hanya Yanagihara

Każdy, kto choć raz w swoim życiu zdoła odwiedzić Nowy Jork, wraca z tej podróży odmieniony. Miasto zachwyca, otumania i pochłania bez reszty każdego, kto spotka się z nim oko w oko. Bohaterowie powieści „Małe życie” powoli upodabniają się do głównego miejsca akcji. Przemijają, jak kolorowe ekrany na rogu Time Square, mając swoje wzloty i upadki. Grupa przyjaciół rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu. Miasto żółtych taksówek doświadcza ich pod każdym względem. W miarę osiągania kolejnych sukcesów ich relacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Będą musieli pokonać własne lęki oraz stawić czoło demonom przeszłości. Książka Yanagihary to idealny prezent dla przyjaciela.

PODRÓŻ W CZASIE I PRZESTRZENI

Muza – Jessie Burton

Jeżeli w trakcie wakacyjnych wojaży nie omijacie żadnego muzeum i kolekcjonujecie pamiątkowe bilety wstępu – to pozycja dla Was. Jessie Burton zabiera nas do londyńskiej galerii sztuki. W głównej sali wisi portret niezwykły – dziewczyna trzyma odciętą głowę swojej siostry, a lew szykuje się do dynamicznego skoku w kierunku ciała. Wśród osób podziwiając dzieło dostrzegamy czarnoskórą kobietę o egzotycznych rysach twarzy. Młoda stenotypistka z galerii odkrywa tajemnicę obrazu, która sięga daleko wstecz, aż do lat 30-tych XX wieku. Płótno obrazu staje się lustrem. Raz po raz przenosi nas do dwóch miejsc – zatłoczonego i zamglonego Londynu, który równo o 17 częstuje się herbatą i hiszpańskiej Andaluzji, tuż przed wybuchem rewolucji oraz nadchodzącej II wojny światowej.

SPACER PARYSKIMI ULICAMI

Apartament w Paryżu – Michelle Gable

Podróże bywają ucieczką od przytłaczającej codzienności. April, pasjonatka meblarstwa rusza w podróż do europejskiej stolicy szyku i stylu – Paryża. Pełen zieleni zaułek skrywa niezwykłe miejsce. Od lat stoi tu nieotwierany apartament. Jego poprzednia lokatorka – Marta, zdążyła uzbierać w nim pokaźną kolekcję bibelotów. April odnajduje dawne pamiętniki Marty, dzięki którym przenosi czytelnika w Paryż elit, koronek i belle epoque. Michelle Gable nie ucieka od turpistycznych opisów stolicy Francji. Życie dawnej kurtyzany przeplata się z codziennością głównej bohaterki. Fantastyczne przygotowanie merytoryczne autorki pozwoliło wiernie przedstawić dawne czasy. To obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników pchlich targów nad Sekwaną.

W KIERUNKU CZARNEGO LĄDU

Droga do domu – Yaa Gyasi

Droga powrotna po długim czasie wypoczynku zwykle mija dużo szybciej niż nużąca podróży do celu. Inaczej jest w przypadku „Drogi do domu” autorstwa Yaa Gyasi. 26-letnia powieściopisarka poszukuje na kartkach książki własnych korzeni. Fort w Cape Coast wygląda z pozoru niewinnie. Ot, kolejna pamiątka po dawnych kolonizatorach Afryki, podobna do wielu innych w Maroku czy Mozambiku. Dwie siostry – Effia i Esi nie wiedzą o swoim istnieniu, dopóki ich losy nie spotykają się w tym dziwnym, a jednocześnie magicznym miejscu. Powieść rozciąga się na niemal 300 lat pełnych walki o równouprawnienie, szacunek oraz zachowanie własnej tożsamości. Gyasi nie ucieka od tematów trudnych. Mimo trudów historii, po dziś dzień mieszkańcy Czarnego Lądu zachwycają gościnnością i szacunkiem do drugiego człowieka.

5 POMYSŁÓW NA AKTYWNY RELAKS NA ŚWIEŻYM POWIETRZU

Spędzanie czasu na świeżym powietrzu, w otoczeniu zieleni odpręża. A gdy do tego dodamy aktywną zabawę w dobrym towarzystwie, okaże się, że mamy przepis na idealne letnie popołudnie. Zobaczcie nasze ulubione pomysły na zabawę na podwórku i zainspirujcie się.

BOULE

Po raz pierwszy turniej gry w boule rozegrano prawie 100 lat temu. Mimo upływu czasu z roku na rok dyscyplina zyskuje na popularności. Mecze gry w kule rozgrywane są podczas popularnych igrzysk World’s Games. Gra doskonale rozwija koncentrację i skupienie. Pierwotna nazwa gry w boule – Pétanque, wywodzi się z prowansalskich słów ped tanco, oznaczających złączone stopy. Odwołuje się tym samym do pozycji zawodnika, który wykonuje rzut kulą. Najważniejszym atrybutem gracza jest najmniejsza kula – cochonnet, czyli prosiaczek. W Polsce szerzej używana jest nazwa świnka. Jedne z pierwszych kuli były wykonane z drewna i gwoździ. My proponujemy nieco lżejszą wersję, którą z łatwością zapakujemy do ogrodowej skrzyni. Do gry wystarczy odrobina wolnej przestrzeni i twardego podłoża, w postaci ścieżki lub asfaltu.

KRĘGLE

Nieodmiennie kojarzą się nam z amerykańskimi filmami familijnymi, w których cała rodzina ruszała na tor, aby oddać celne strzały w kierunku kręgli. Czy powstały w czasach współczesnych? Nic bardziej mylnego! Już w średniowieczu popularność kręgli w krajach anglosaskich była tak duża, że monarcha zakazał gry ze względu na słabnące zainteresowanie łucznictwem. To świetny trening zręczności
i celności. Przy wykonywaniu prawidłowych rzutów, które charakteryzują się doskonałą techniką chodu i chwytania kuli nasze mięśnie pracują równie intensywnie, jak podczas porannej gimnastyki. Szacuje się, że w ciągu godzinnej gry w kręgle zużywa się około 250kcal.

BADMINTON

Przenośny zestaw do badmintona zmieści się na każdym podwórku i nie zajmie zbyt wiele miejsca
w bagażniku, kiedy postanowimy wybrać się na piknik. Dzięki prostym łączeniom w kilka chwil rozłożymy go w dowolnym miejscu. Zestaw zawiera także rakiety i lotki. Profesjonalna lotka wykonana jest z 16 gęsich piór, pozyskiwanych ze skrzydła ptaków, dzięki którym uzyskuje swoją prawdziwą „lotność”. Już wiele tysięcy lat temu nasi przodkowie próbowali podobnej aktywności fizycznej. Jedyna różnica polegała na tym, że lotka była odbijana… nogami! Być może podopieczni trenera Nawałki powinni pomyśleć o podobnym treningu w trakcie mundialu?

FRISBEE

Ten niezidentyfikowany obiekt latający jest jedną z ukochanych zabaw wszystkich czworonogów. I nie tylko! Ultimate Frisbee to gra zespołowa, która łączy w sobie elementy wielu popularnych dyscyplin sportowych, takich jak koszykówka, siatkówka czy piłka nożna. To, co wyróżnia grę, to przede wszystkim brak obecności sędziów przez całe spotkanie. Zawodnicy postępują według zasady fair play i starają się chronić przeciwnika przed urazami. Na pomysł gry w Ultimate Frisbee wpadła grupa licealistów z Columbia High School w stanie New Jersey. Aby rozpocząć grę, wystarczy wyznaczyć dwie, kilkuosobowe drużyny oraz strefy punktowe. Drużyna, która rozpoczyna atak musi złapać frisbee w strefie przeciwnika, który skutecznie utrudnia to działanie. W trakcie gry należy jak najszybciej przekazać frisbee innemu zawodnikowi.

JOGA

Powitanie słońca? A może pies z głową w dół? Jeżeli na dźwięk tych słów nie ma Cię jeszcze na macie – pora zapoznać się z jogą! Ten rodzaj aktywności bywa nazywany balsamem na duszę. Dzięki odpowiedniej praktyce uczymy się prawidłowo oddychać, a nasze organy stają się lepiej ukrwione. Spokojny oddech wpływa zaś na nasze dobre samopoczucie. Uciekający autobus i plama na spodniach nie będą nam w stanie zepsuć dobrego humoru. Joga ma wiele odmian, dlatego każdy z nas znajdzie coś dla siebie. Jeżeli nie mamy możliwości wypróbowania jogi pod okiem doświadczonego jogina, możemy rozpocząć ćwiczenia z filmami instruktażowymi, dostępnymi w internecie. Potrzebujemy tylko kawałka wolnej przestrzeni i wygodnej maty.

 

6 KSIĄŻEK KUCHARSKICH, DZIĘKI KTÓRYM ZACZNIESZ JEŚĆ ZDROWIEJ

Idzie wiosna. Może to dobry czas na zmianę diety na zdrowszą? 🙂 Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was recenzje świetnych książek kucharskich, w których królują zdrowe dania. Sięgnijcie razem z nami po garść inspirujących przepisów, które oczyszczą i wspomogą nasz organizm.

Jadłonomia / Nowa Jadłonomia – Marta Dymek

Marta Dymek nie musi przekonywać, że wegańskie jedzenie jest pożywne i smaczne. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia wykonane przez autorkę książki „Jadłonomia”, która doczekała się sześciu dodruków. Po kilku minutach wpatrywania się w brownie z fasoli czy kremowe hummusy nawet najbardziej zagorzały przeciwnik kuchni wegańskiej będzie miał chrapkę na zjedzenie naturalnych smakołyków. Potrawy spod ręki Marty udowadniają, że kuchnia wegańska nie jest zarezerwowana dla wybranych smakoszy. Roślinne dania mają wiele twarzy. Mogą zamienić się w słodki deser do kawy lub wykwintną kolację dla dwojga. Pierwsza edycja zawiera 100 przepisów na wegańskie śniadania, obiady i kolacje. Nowa Jadłonomia to ukłon w stronę kuchni całego świata. Jest smacznie, zdrowo a przede wszystkim… w zgodzie z naturą.

Na zdrowie – Eliza Mórawska

Książka kulinarna wydana w formie atrakcyjnego albumu to świetny pomysł na wiosenny podarunek dla przyjaciółki, która ciągle narzeka na swoje zdrowie. Przez żołądek jak wiemy, do serca. Eliza Mórawska nie tylko gotuje, ale i wyjaśnia, w jaki sposób przechowywać składniki, aby zachować jak najdłużej ich cenne właściwości. Nauczymy się przygotowywać całe potrawy, jak również półprodukty (np. mleko roślinne) potrzebne do wykonania ich zdrowych wersji. Przepis na gzik czy pieczone warzywa lub jabłka z piekarnika to ukłon w stronę znanych smaków, które uwielbiają wszyscy. Fotografie utrzymane są w surowym, skandynawskim stylu, dzięki czemu książka przyciągnie uwagę.

Smakoterapia – Iwona Zasuwa

Egzamin z gotowania zdała śpiewająco. Iwona Zasuwa nie tylko śpiewa z największymi gwiazdami polskiej estrady, ale i świetnie gotuje. Smakoterapia to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy utknęli w martwym, kulinarnym punkcie z powodu nietolerancji pokarmów czy alergii. Dla autorki tej apetycznej książki nie ma ograniczeń – każde z nich staje się wyzwaniem. Dzięki książce nauczysz się jak przygotować wegańską pastę z buraka czy roślinny jogurt. Smakoterapia udowadnia, że zdrowe jedzenie nie tylko wpływa korzystnie na nasz organizm, ale jest po prostu smaczne. Książka zachęca do eksperymentów z zapomnianą kaszą i sezonowymi warzywami. Nie bez powodu Matka Natura wie, co jest dla nas najlepsze o każdej porze roku.

Zamień chemię na jedzenie – Julita Bator

Aby przekonać się, czym częstują nas producenci żywności, wystarczy na moment zerknąć do lodówki i sprawdzić etykietę naszego ulubionego keczupu. Julita Bator zachęca w swojej nowej książce do zwrócenia większej uwagi na otaczające nas ulubione potrawy i przekąski. Swoje doświadczenie w kuchni zawdzięcza konieczności zróżnicowania diety domownikom. Większość chemicznych składników może być odpowiedzialna za męczące problemy z trawieniem czy alergie. Jak jeść, aby sobie nie szkodzić? Przede wszystkim w zgodzie z naturą. Bator udowadnia, że zdrowe i apetyczne dania nie muszą dużo kosztować i wymagać wielu godzin spędzonych w kuchni. 81 przepisów to hołd dla tradycyjnej, polskiej kuchni w lekkim wydaniu.

Zielone Koktajle – blog Zielone Koktajle

Twój profil na Instagramie zalała fala koktajli w najróżniejszych aranżacjach? Wiedz, że coś się święci! „Zielone Koktajle” wyciskają wszystko, co najlepsze ze składników, które wpływają zbawiennie na nasz organizm. Autorka przygotowała 365 wariantów na każdy dzień roku. Dzięki temu picie odżywczych napojów może stać się przyjemnym nawykiem, który poprowadzi nas w kierunku lepszego samopoczucia. Książkę podzielono tematycznie pod względem przeznaczenia, jak również dominującego składniku i jego właściwości. Dzięki temu bez problemu odnajdziemy przepis na to, co akurat mamy pod ręką.

Food Pharmacy / Food Pharmacy – Przepisy – Lina Nertby, Mia Clase

Jedna z najpiękniej wydanych książek, jakie przyszło nam trzymać w dłoniach. Food Pharmacy to magiczna opowieść o jelitach, które uparcie ignorujemy. Pierwsza część to kompendium wiedzy na temat bakterii jelitowych oraz diety, która może pomóc nam uporać się ze stanami zapalnymi. Druga książka to autorskie przepisy na dania, które wspierają nasz układ odpornościowy. Szot z kurkumy na dobry początek dnia? Czemu nie! Food Pharmacy to lektura przeznaczona dla kulinarnych laików. Większość przepisów można bez trudu skomponować ze składników dostępnych w każdym sklepie. Gwarantujemy, że jedyne czym zarażą Cię jej autorki to pasja do gotowania, dobry humor i miłość do zdrowego jedzenia.

5 NIEZAWODNYCH KSIĄŻEK NA POPRAWĘ SAMOPOCZUCIA

Nie potrzeba badań amerykańskich naukowców, aby uwierzyć, że radosne usposobienie pozwala nam przenosić góry i pokonywać słabości. Z tej okazji przygotowaliśmy pełną uśmiechu, domową bibliotekę, która rozpędzi czarne myśli. ?

Duchowe życie zwierząt – Peter Wohlleben

To kolejna książka Petera Wohllebena, która przybliża nam świat natury. Okazuje się, że nasi „bracia mniejsi” podobnie jak my zakochują się, smucą i bywają zawstydzeni. „Duchowe życie zwierząt” to pasjonująca opowieść o życiu i zwyczajach zwierząt, poparta wieloma dowodami naukowymi. Autor przyjmuje postawę obserwatora, który bacznie przygląda się zachowaniu mieszkańców lasów i jezior. Uderzające podobieństwo między głównym bohaterem a czytelnikiem staje się balsamem dla duszy. Gwarantujemy, że po lekturze inaczej spojrzymy na naszych pupili, którzy pocieszają nas merdającymi ogonami.

Bóg w wielkim mieście – Katarzyna Olubińska

Choć tytuł może wydawać się znamienny, książka trafi również do tych, którzy „są na bakier” z religią. Jak znaleźć Boga w Warszawie? Katarzyna Olubińska, dziennikarka TVN szuka go w bohaterach swoich wywiadów, którzy zwątpili w swoim życiu nie jeden raz. W obliczu wielkiego miasta, które pędzi bez wytchnienia za pracą, doznaniami i sukcesem – wszyscy jesteśmy tak samo mali i samotni. To tytuł, do którego warto wracać w gorszych chwilach. Przepiękne fotografie i grafiki sprawiają wrażenie osobistego pamiętnika autorki.

Blaski Życia – Katarzyna Miller

Felietony Katarzyny Miller cieszą się ogromną popularnością. Publikują je popularne czasopisma psychologiczne i kobiece. Psychoterapeutka z ponad trzydziestoletnim stażem pracy przedstawia w swojej publikacji historie pacjentów, z którymi spotykała się w trakcie terapii. Opierając się na ich doświadczeniach, pomaga stawić czoło najrozmaitszym lękom, które niepokoją ludzką naturę. Wbrew pozorom „Blaski Życia” udowadniają, że to właśnie jego cienie budują naszą wewnętrzną siłę i odwagę. Radosne usposobienie rudowłosej autorki jest zaraźliwe! Po lekturze polecamy przyjrzeć się wystąpieniom motywacyjnym Miller, które bez trudu znajdziecie w sieci.

Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość – Ks. Jan Kaczkowski & Piotr Żyłka

Piekielnie inteligentny ksiądz. Ksiądz Jan Kaczkowski lubił nazywać się „onkocelebrytą”, czyli osobą słynącą głównie z choroby nowotworowej. Jeśli uświadomimy sobie, że książka jest zapisem rozmowy z osobą, która lada moment pożegna się ze swoim życiem, spojrzymy na niezwykłą mądrość, jaka wyłania się z każdego zdania. Kontrowersyjne sprawy nie stanowiły dla księdza tematów tabu. Wywiad-rzeka porusza wiele fundamentalnych problemów, z którymi boryka się każdy z nas, niezależnie od statusu czy poglądów. Nie będzie nam dane usłyszeć więcej zabawnych komentarzy najpopularniejszego polskiego duchownego, jednak dzięki takim dziełom możemy sięgnąć po jego rady każdego dnia.

Pax – Sara Pennypacker

Jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy. Książka dla dzieci – tych małych i dużych. Peter po śmierci swojej ukochanej matki znajduje w lesie małego liska. Oboje stają się najlepszymi przyjaciółmi, na dobre i na złe. Wkrótce rozpoczyna się okrutna wojna, która rozdziela towarzyszy. Peter staje przed życiowym dylematem. To historia opowiedziana lisim i ludzkim głosem. Mały człowiek walczy z zakazami, aby odnaleźć bratnią duszę. A udomowione zwierzę na nowo uczy się życia wśród dzikiej natury. „Pax” to współczesny „Mały Książę”, w świecie targanym okrucieństwem i wojną. Jeżeli kiedykolwiek stracimy nadzieję, nie bójmy się powrócić do tej pięknej historii.

 

PLANSZÓWKI NIE TYLKO DLA DZIECI

Nie ma lepszego sposobu na udaną domówkę niż… imprezowe planszówki! Przedstawiamy subiektywny ranking 6 najzabawniejszych z nich. Dobrej zabawy!

HALLI GALLI

Jeżeli do tej pory wydawało Ci się, że masz refleks, ta gra wyprowadzi Cię z błędu. Halli Galli to nic innego jak tworzenie smakowitej sałatki poprzez odwracanie kart z wizerunkiem owoców. Do opakowania dołączono dzwonek, czyli sprawcę całego zamieszania. Jeżeli wyciągnięte karty pokażą ten sam rodzaj owoców, należy szybko nacisnąć przycisk. Każda pomyłka kosztuje nas utratę karty. Wygrywa gracz, który zdobędzie ich najwięcej. Uderzanie z impetem w stół w salwach śmiechu jest gwarantowane. Znane są także przypadki rozbicia dzwonka… ?

TABOO

Dwie drużyny pojedynkują się na słowa. Brzmi znajomo? Nie dajcie się zwieść. Czasem to, co siedzi nam na końcu języka, bywa tematem tabu. Aby wygrać rundę, drużyna musi odgadnąć hasło z karty, nie używając przy tym wypisanych słów pomocniczych. Cała trudność polega na tym, że słowa-klucze wydają się najbardziej odpowiednie do użycia w danej chwili. Legenda głosi, że Taboo wymyślili Amerykanie, którzy ulegli urokowi pewnego Portorykańczyka. Ten zaś doskonale nazywał rzeczy po imieniu, idąc na skróty. Myślowe, rzecz jasna!

KARTY PRZECIWKO LUDZKOŚCI

Jeżeli Twoi znajomi uwielbiają czarny humor, sugerujemy podarowanie im tytułowej gry w prezencie. Nowojorczycy nazywają ją „grą dla okropnych ludzi”. Karty przeciwko ludzkości to zabawa, która jak żadna inna uczy dystansu do świata i samego siebie. Rozgrywka składa się z odpowiedzi na pytania zadawane przez graczy. Nie byłoby w tym nic zabawnego, gdyby nie fakt, że konteksty przedstawione na kartach są wyjątkowo cyniczne i absurdalne. Dodatkowy atut stanowi możliwość samodzielnej produkcji gry. Pobieramy ją z oficjalnej strony i drukujemy
w kieszonkowym formacie.

EUROBIZNES

Tej gry nie trzeba przedstawiać nikomu. Polska siostra Monopoly wciąż utrzymuje się na topie najlepszych planszówek. Karta „idziesz do więzienia” na lata zakorzeniła się w świadomości graczy jako najbardziej znienawidzony moment gry. Największy respekt wzbudza ten, kto zdołał postawić hotel w Austrii przy odrobinie 5 dolarówek w zapasie. Wszyscy gracze patrzą na ręce bankierowi podczas przechodzenia przez start, a nic nie cieszy bardziej niż wykupienie hipoteki wodociągów. O sukcesie Eurobiznesu świadczy jego wysoka cena, która utrzymuje się od 35 lat.

PARTY TIME

To idealny wybór na karnawałowe imprezy w gronie najbliższych. Gra daje nam pole do popisu na wielu płaszczyznach. Podczas jej trwania rymujemy, bawimy się w kalambury, odgadujemy znane nazwiska
i podążamy śladami profesora Miodka, wymieniając jak najwięcej rzeczowników na konkretną literę. Atutem gry jest fakt, iż w rozgrywce może brać udział spora liczba osób, które dzielą się na zespoły. Jeżeli wygrana jest dla nas priorytetem, możemy pokrzyżować plany przeciwnej drużynie, wybierając kategorię, która sprawia jej najwięcej trudności.

TAJNIACY

Nasi czescy sąsiedzi stworzyli fantastyczną grę, o której zapewne nie wie wielu z Was. Wcielamy się w niej w szefów wywiadu i agentów. Aby nawiązać ze sobą kontakt, posługujemy się jednym hasłem na turę. Za jego pomocą wiążemy skojarzenia widoczne dla naszej drużyny. Dzięki nieskończonej ilości kombinacji słownych Tajniacy nie nużą nawet po kilku godzinach. Gra okaże się wyjątkowo wymagająca, jeżeli zechcesz zagrać w nią z drugą połówką. Czeska planszówka zachwyca nie tylko różnorodnością, ale i świetnymi ilustracjami autorstwa Tomasa Kucerovskyego.

 

5 ŚWIETNYCH FILMÓW ŚWIĄTECZNYCH, O KTÓRYCH NIE MASZ POJĘCIA

Wigilia spędzona z Kevinem to już tradycja. My jednak przygotowaliśmy kilka świątecznych propozycji, których próżno szukać wśród klasyków stacji telewizyjnych. Wzruszają i bawią, a przede wszystkim zmuszają do zastanowienia, co tak naprawdę liczy się w tym wyjątkowym okresie.

W drodze do domu (Hjem til jul) 2010

To historie kilkorga bohaterów, które splatają się ze sobą w niezwykłych, świątecznych okolicznościach. Brzmi znajomo? Dramat w reżyserii Benta Hamera nie bez powodu nazywany jest norweską wersją „Love Actually”. W niewielkiej, mroźnej Skogli, odnajdujemy cały wachlarz ludzkich charakterów i problemów.

Wigilijną noc nastoletni Thomas spędza ze swoją muzułmańską przyjaciółką. Młodzi obserwują teleskopem gwiazdy i… mieszkańców miasteczka. Ci borykają się z rozmaitymi problemami, których doświadcza każdy z nas.

To wspaniałe życie (It’s a wonderful time) 1946

Na potrzeby filmu Franka Capry amerykańska wytwórnia filmowa RKO stworzyła tony śniegu z pokruszonych płatków śniadaniowych. It’s a wonderful life to kwintesencja złotej ery Hollywood w najlepszym wydaniu aktorskim. Przytłoczony serią niefortunnych zdarzeń George Bailey postanawia odebrać sobie życie. Nie pozwala mu na to jego anioł stróż (w tej roli rewelacyjny Henry Travers). Retrospekcja pozwala nam dowiedzieć się więcej na temat młodości głównego bohatera. Dzięki temu widz może zrozumieć podjętą przez niego decyzję. Clarence udowadnia Georgowi, że mylił się w kwestii najbardziej znamiennych słów w filmie, których jednak nie zdradzimy.

Spotkamy się w St. Louis (Meet me in St. Louis) 1944

To jeden z filmów, który wypromował w późniejszym czasie utwór „Have yourself a merry little christmas”, grany przez wszystkie radia na świecie. 17-letnia Esther zakochuje się bez pamięci w chłopaku z sąsiedztwa, Johnie. Na drodze ich miłości staje propozycja nowej pracy, którą otrzymuje ojciec dziewczyny. Cała rodzina musi przenieść się do Nowego Jorku. Łzy głównej bohaterki osusza dziadek (Harry Davenport). Doskonała muzyka i bajeczne obrazy to jedne z największych atutów tego musicalu. Na jego planie narodziła się miłość Vincente Minelliego i Judy Garland, której owocem jest znana wszystkim Liza Minelli.

Żółty szalik (cykl „Święta polskie”) 2000

Janusz Gajos to aktor, który nie boi się żadnej roli. Żółty szalik to jeden z 13 filmów z cyklu „Święta polskie”, obrazującego najważniejsze dni w roku dla Polaków. Nadchodzi Wigilia. Główny bohater obiecuje swojej wybrance trzeźwość. Nałóg okazuje się silniejszy od postanowienia – pijany do nieprzytomności budzi się w rodzinnym domu, w towarzystwie matki. Tytułowy żółty szalik staje się talizmanem, który ma chronić mężczyznę przed alkoholem. Bohater rozgrywa nierówną walkę z własnymi słabościami. Reżyser etiudy, Janusz Morgenstern, celowo nie nadał głównej postaci imienia, aby każdy widz mógł poczuć się przez chwilę jak odtwórca pierwszoplanowej roli.

Czekając na cud (Noel) 2004

Akcja rozgrywa się na tłocznym i gwarnym Manhattanie, który jest wspólnym mianownikiem wszystkich wydarzeń. Nieoczekiwanie, jego mieszkańcy stają się dla siebie wsparciem, bez którego trudno byłoby wytrwać w trakcie świąt. Film jest szczególnie wzruszający ze względu na role dwóch fantastycznych aktorów, którzy niestety odeszli w niedawnym czasie – mowa tu o Paulu Walkerze oraz Robinie Williamsie. Noel to współczesna „Opowieść wigilijna”, która udowadnia, że problemy ludzkiej natury ukazane w dziele Dickensa wciąż są aktualne.

5 PŁYT, KTÓRE UMILĄ JESIENNE WIECZORY

 

Muzyka to prawdopodobnie remedium na wszystko. Leczy złamane serca, koi nerwy, pociesza w samotne wieczory i dodaje energii. Terapia jest łatwa i przyjemna – wystarczy wyjąć splątane słuchawki (my też nie wiemy jak to się dzieje!) i zanurzyć się w ulubionych dźwiękach. Specjalnie dla was skompletowaliśmy najlepszą mieszankę muzyczną na najbliższe dni. Oto propozycje ostatnich wydawnictw muzycznych, które porwą wasze serca i nogi.

SAM SMITH – THE THRILL OF IT ALL

Zanim 25-letni Brytyjczyk pokazał światu swoje najnowsze dzieło, oczarował nas łagodnym brzmieniem singla „Too good at goodbyes”. Fani nie radzą sobie z pożegnaniami tak dobrze jak sam autor, który kazał czekać na nowe wydawnictwo prawie 3 lata. Nowa płyta Sama Smitha to romantyczny zbiór 14 utworów o miłości, które odprężają po całym dniu spędzonym poza domem. Fortepian gra pierwsze skrzypce (i klawisze). Na szczególną uwagę zasługuje wzruszający utwór „No Peace” nagrany z wokalistką o pseudonimie YEBBA. Polecamy zaopatrzyć się w paczkę chusteczek.

NATALIA NYKIEL – DISCORDIA

Discordia w rzymskiej mitologii oznacza boginię niezgody i chaosu. Artyści zaczynający od talent show mają przed sobą trudną ścieżkę. Kiedy część nazwisk już od dawna nie kojarzy nam się z niczym innym prócz skandali, Natalia udowadnia, że idzie właściwą drogą. Najnowszy album jest zapisem ostatnich doświadczeń młodej wokalistki, która brzmi dojrzale i pewnie. Oprócz niepokojącego „Total Błękitu”, w którym można usłyszeć inspirację Depeche Mode, spotkamy się jeszcze z wieloma szalonymi dźwiękami. Nykiel eksperymentuje odważnie nie tylko z muzyką, ale i tekstem. Do współpracy zaproszono m.in Marię Peszek i Julię Marcell.

MIKROMUSIC – TAK MI SIĘ NIE CHCE

Grosiak skomponowała prawdopodobnie hymn tegorocznej jesieni. Z pierwszych dźwięków najnowszej płyty Mikromusic płynie bezkompromisowa szczerość. Zespół po raz pierwszy od dłuższego czasu oddał swoje losy w ręce fanów, decydując się na crowdfunding. Historie opowiadane głosem Natalii są otoczone łagodnymi dźwiękami gitary. Przenoszą nas na potańcówkę w stylu lat 70-tych (Tak mi się nie chce), aby po chwili zejść na ziemię i pooglądać Mgłę nad stawem. Mikromusic dostarcza nam też wrażeń wizualnych fantastyczną rolą Wojciecha Mecwaldowskiego
w najnowszym klipie.

TACO HEMINGWAY – SZPRYCER

Po tym jak Taco Hemingway wypuścił Szprycer, wylała się na niego fala hejtu. Dotychczasowi fani zarzucali Filipowi nieudane eksperymenty z autotune i szybko skreślili nowy styl warszawiaka. Zgadzamy się z tym, że stylistyka albumu znacznie odbiega od pozostałych wydawnictw, jednak Taco po raz kolejny kupuje nas dryblingiem za pomocą słów. Słuchając Tlenu można odnieść wrażenie, że artysta po fali sukcesów poczuł się wyjątkowo swobodnie. Taco zabiera nas na krótką przejażdżkę tramwajem nr „35”, by finalnie wejść z nami do warszawskiego klubu, przypominając o sławnej wpadce Conrado Moreno w „Dele”.

MAROON 5 – RED PILL BLUES

Już z pierwszych dźwięków najnowszej płyty amerykańskiej grupy można usłyszeć wakacyjną tęsknotę. Połykając czerwoną pigułkę przenosimy się w podróż po funkowych rytmach, które zaskakująco dobrze współgrają w wielu przypadkach z powagą tekstu. Adam Levine nie boi się eksperymentów, co słychać w takich utworach jak „Denim Jacket” czy „Closure”. Jeżeli ktoś do tej pory nie może przekonać się do twórczości tej grupy – to płyta dla niego. Pobudka przy dźwiękach „What lovers do” to najlepsze, co może się Wam przydarzyć w listopadzie ?

 

IDEALNE PLANSZÓWKI NA JESIENNE WIECZORY. RECENZJE 5 NAJCIEKAWSZYCH GIER

Może to zaskakujące, ale w dobie konsol i komputerów gry planszowe i karciane wciąż maja się dobrze. Co więcej – trend na granie z rodziną czy przyjaciółmi rośnie w siłę! Dawno już minęły czasy, w których do dyspozycji mieliśmy jedynie warcaby, szachy czy karty lub grę w Chińczyka w najlepszych okolicznościach. Dziś oferta gier towarzyskich liczy tysiące tytułów! Powstały niezliczone rankingi, a gry zdobywają nagrody i wyróżnienia. My wybraliśmy dla Was te, które prócz doskonałej rodzinnej rozrywki, niosą za sobą dodatkową wartość.

DOBBLE

Wyjątkowo zabawna, szybka i prosta w objaśnianiu gra, która doskonale sprawdzi się w szerszym gronie, gdyż jest przeznaczona dla 2 do 8 graczy. Na każdej z 55 okrągłych kart znajdują się przynajmniej dwa jednakowe symbole. Wszystkie karty rozdawane są pośród graczy, jedna odkryta zostaje na stole. Twoim zadaniem jest jak najszybciej odnaleźć podobieństwo między Twoją kartą a tą leżącą na stole, głośno nazwać odnaleziony symbol i położyć swoją kartę na stosie. To tylko jeden z wariantów, bo grać można na różne sposoby. Dobble występują w wielu odmianach: Kids, Star Wars, Auta, Gdzie jest Dory i wiele innych. Zawsze zapakowane w poręczne, metalowe pudełeczko doskonale nadaje się na rodzinne wyjazdy. Gra świetnie rozwija refleks, spostrzegawczość i koordynację.

 

PYTAKI

Gra, która nie tylko bawi i pozwala miło spędzić rodzinne chwile, ale także pozwala zbudować bliższe relacje i lepiej się poznać w gronie najbliższych. W czasie rozgrywki gracze losują z woreczka „PYTAKI” czyli żetony, a następnie odpowiadają na wylosowane pytanie lub wykonują zadanie. Pytanie może brzmieć na przykład: Jaki był Twój najmilszy czas z osobą siedzącą po Twojej prawej stronie?, a zadanie to na przykład: Rzuć kostką uczuć. Kto z graczy robi najczęściej minę, która wypadła na kostce? Powiedz mu, co czujesz, kiedy ma taką minę. Gra pozwala rozwinąć szereg ważnych dla harmonijnego życia rodzinnego umiejętności, takich jak kompetencje komunikacyjne (umiejętność słuchania i odpowiadania), rozwój samoświadomości emocjonalnej, ćwiczenie cierpliwości i empatycznego nastawienia do innych. Pytaki zbierają doskonałe recenzje także w środowiskach terapeutów i psychologów.

DIXIT

Jedna z najpiękniej wydanych gier planszowych z cudownymi ilustracjami, których wielowątkowość daje niezliczone możliwości interpretacji. Jeden z graczy wciela się w rolę narratora, wybiera kartę z ręki i określa ją w dowolny sposób, zgodnie ze swoim skojarzeniem. Może to być powiedzenie, cytat, dźwięk czy pojedyncze słowo. Co tylko podpowie nam wyobraźnia. Tej karty nie pokazuje pozostałym graczom, którzy ze swoich kart wybierają te najbardziej odpowiadające podanemu skojarzeniu, przekazują je w tajemnicy narratorowi. Kolejny etap polega na próbie odgadnięcia, która z kart była wyjściową kartą narratora. Dixit doskonale rozwija wyobraźnię, zachęca do myślenia, interpretacji ilustracji a także… rozwija umiejętność blefowania.

NOS W NOS

Dużo dziś mówi się o integracji sensorycznej, a u wielu dzieci rozpoznawane są jej zaburzenia. To jeden z powodów, aby sięgnąć po tę niezwykłą grę, w której skład wchodzi 6 pojemniczków z zapachami i 24 żetony z obrazkami. Gra doskonale rozwija zmysł powonienia, rozpoznawanie zapachów, łączenie ich ze skojarzeniami. W nos w nos można grać na wiele sposobów łącząc rozpoznawanie zapachów z ilustracjami na żetonach według różnych reguł. Niezależnie od obranej wersji gry węszymy doskonałą zabawę. 🙂

PALCE W PRALCE

Kolejna propozycja to szalona gra, doskonała na imprezy rodzinne. Zabawa polega na tym, aby klaszcząc nieprzerwanie rytm znanego utworu We Will Rock You pokazywać gesty zapisane na kartach i przekazywać kolejkę dalej. Gra wymaga ogromnego skupienia i koordynacji ruchowej, które nie jest łatwo utrzymać w obliczu zabawnych gestów i śmiesznych pomyłek graczy. Palce w pralce pozwalają rozwinąć wyczucie rytmu, umiejętności obserwacji pozostałych graczy i pamięć. Naszym zdaniem rozwijają także mięśnie brzucha i wydłużają życie, bo jest to gra przy której co chwilę słychać salwy śmiechu. 🙂