Ciecierzycę namaczamy w dużej ilości ziemnej wody przez całą noc. Następnego dnia, gdy ciecierzyca napęcznieje, odcedzamy ją, przelewamy zimną wodą i przesypujemy do naczynia blendera. Dodajemy grubo posiekaną cebulę, czosnek, natkę pietruszki i kolendry, listki mięty, wszystkie przyprawy oraz sodę. Na koniec wyciskamy sok z limonki. Wszystkie składniki dokładnie miksujemy, aż masa stanie się klejąca. Z masy formujemy okrągłe kotleciki, smażymy je na mocno rozgrzanym oleju (około 2 cm wysokości oleju) z obu stron. Falafel powinien być dobrze zrumieniony, wtedy będzie delikatnie chrupiący z zewnątrz. Usmażony falafel przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, by pozbyć się nadmiaru oleju.
Wszystkie składniki potrzebne do przygotowania sosu (orzeszki ziemne, tahini, jogurt, czosnek, sok z cytryny, oliwę i sól) bardzo dokładnie miksujemy, aż otrzymamy jedwabisty sos.
Kluski na parze przygotowujemy według wskazówek producenta. Zagotowujemy wodę w dużym garnku. Ustawiamy sitko do gotowania na parze i układamy zamrożone kluski. Przykrywamy i gotujemy 4 minuty. Delikatnie wyjmujemy i pozostawiamy kilka minut do przestygnięcia. Każdą z klusek przecinamy na pół, kładziemy rozciętą stroną na patelni grillowej, aż się delikatnie zarumieni.
Przyrumienione bułki smarujemy sosem, układamy falafel, ponownie odrobina sosu i listki kolendry, ziarna granatu, a na koniec posypujemy czarnym sezamem.
Co miesiąc otrzymasz ode mnie sezonowe
inspiracje i przepisy prosto do Twojej skrzynki.
Dla subskrybentów prezent: darmowy ebook z przepisami na dania bezglutenowe!
Zapisując się do mojego newslettera, akceptujesz politykę prywatności.
