PLACKI ZIEMNIACZANE ZE ŚLEDZIEM W ŚMIETANIE
Na pierwszy rzut idzie mój rodzinny przepis na śledzie w śmietanie. To smak, na który czekam cały rok! Słone, delikatne, ale jednocześnie bardzo wyraziste! Wszystko to ląduje na gorącym, chrupiącym placku ziemniaczanym.
SZWEDZKIE BUŁECZKI KARDAMONOWE
Deser? Domowe bułeczki kardamonowe, które biją rekordy popularności w Skandynawii. Ich wyrazisty zapach niesie się po całym domu w trakcie pieczenia, a sprężyste ciasto rozpływa się w ustach.
PIECZONA KARKÓWKA Z SOSEM Z CZERWONEGO WINA I KLUSKAMI NA PARZE
Czy muszę Was w ogóle namawiać, żeby wypróbować ten przepis? Czy może sama nazwa już sprawiła, że lecicie do kuchni? Wyobraźcie to sobie: aromatyczne, rozpływające się w ustach mięso, idealnie miękkie kluski i… sos piernikowy na winie. To właśnie on kradnie całe show! To propozycja nie tylko na Wigilię czy Święta, ale na każdą okazję, kiedy chcecie oczarować swoich gości.
BARSZCZ WIGILIJNY Z PIEROGAMI WIEJSKIMI
Myśleliście, że mogłabym zapomnieć o barszczu wigilijnym? Nigdy w życiu! To przecież klasyk, bez którego święta po prostu się nie liczą. Tym razem mam dla Was coś trochę innego – barszcz bez zakwasu. Błyskawiczny, a mimo to wciąż pełen smaku i aromatu, jakiego oczekujemy w ten wyjątkowy dzień. No i tak jak wspominałam wyżej – w barszczu lądują pierogi, a nie uszka. Zupa świetnie współgra z masą różnych przysmaków – od krokietów, przez paszteciki, aż po chrupiące tosty czosnkowe.
ZUPA GRZYBOWA Z PODGRZYBKÓW Z USZKAMI
Na świątecznym stole są pewne dania, które po prostu muszą się pojawić – i jednym z nich jest zupa grzybowa. Koniecznie z podgrzybków! Najlepiej tych zebranych i suszonych osobiście. 😉 Jeśli takich nie macie, spokojnie – sklepowe też zrobią robotę! Podaję ją przewrotnie z uszkami – u nas barszcz je się z pierogami!
KLUSKI NA PARZE Z KREMEM MAKOWYM I PIERNICZKAMI
Czy Święta bez maku to w ogóle Święta? Kto czeka na kutię? A może u Was na stole królują makówki? Albo makiełki? Nieważne, jak je nazywacie – każda wersja jest pyszna! Zainspirowana tymi klasycznymi przepisami, postanowiłam stworzyć coś nowego, ale równie pysznego. Oto mój pomysł: delikatne kluski na parze, które rozpływają się w ustach, podane z kremowym, aromatycznym makowym kremem i chrupiącymi kawałkami pierniczków.
KLUSKI ŚLĄSKIE CIEMNE ZE SCHABEM Z MORELAMI I SURÓWKĄ Z KAPUSTY
Święta bez schabu z morelami? Nie ma mowy! To jeden z tych punktów w świątecznym menu, którego po prostu nie można pominąć – niezależnie, czy mówimy o Wigilii, czy o świątecznym obiedzie. Soczysty schab, nadziany słodkimi morelami, a do tego ciemne kluski śląskie – puszyste i mięciutkie. No i obowiązkowo surówka z kapusty! Prosto, klasycznie – to danie to ukłon w stronę naszej polskiej tradycji.
KARP Z KOPYTKAMI PODANE Z SOSEM Z BOCZNIAKAMI
Marzy Wam się prosty, a jednocześnie efektowny przepis na karpia? Złocisty i delikatny, przyrządzony tak, że smakuje nawet tym, którzy zwykle kręcą nosem na tę rybę. A do tego? Sos z boczniaków! Kremowy, aromatyczny i pełen smaku – idealnie podkręca każde kęs karpia. No i oczywiście kopytka, które aż proszą się o to, by wyczyścić nimi talerz do ostatniej kropli sosu. 🙂
USZKA Z GRZYBAMI W ZUPIE RYBNEJ
A może… Zupa rybna na stole wigilijnym? To świetna alternatywa dla tradycyjnego barszczu – smaczna, zdrowa i zupełnie inna niż typowe świąteczne smaki. Przygotujecie bez większego wysiłku w mniej niż godzinę. To naprawdę prosty, a zarazem nietuzinkowy przepis.
PIECZONE UDA KACZKI Z ŻURAWINĄ PODANE Z KOPYTKAMI
A co podać, gdy w pierwszy i drugi dzień świąt dom wypełnia się gośćmi? Na Wigilię zawsze staram się przygotować tyle jedzenia, żeby wszystko zniknęło, a nic się nie zmarnowało. Dlatego na kolejne dni planuję duży obiad z pieczoną kaczką w roli głównej. Soczysta, aromatyczna, podana z domową konfiturą z żurawiny, surówką z czerwonej kapusty i delikatnymi kopytkami.
PIEROGI Z GRZYBAMI PODANE Z KISZONĄ KAPUSTĄ
Na koniec zostawiam coś, bez czego Święta po prostu nie mogą się odbyć – pierogi z grzybami! Podaję je w duecie z podsmażaną kiszoną kapustą. Klasyka, która nigdy się nie nudzi i na którą zawsze znajdzie się miejsce, nawet po największej uczcie. Czy tylko ja uważam, że pierogi to danie, na które mamy w sobie dodatkowy, magiczny żołądek? 😉







































































































