Porady

5 DOMOWYCH SPOSOBÓW NA WALKĘ Z PRZEZIĘBIENIEM

Co roku o tej porze całe społeczeństwo zamienia się w armię szarych, zasapanych przez zatkany nos, prychających zombie. Na dodatek pokutuje u nas przekonanie, że dopóki możemy chodzić, dopóty powinniśmy przychodzić  do pracy, przez co infekcje szerzą się i uniknięcie ich graniczy z cudem. Jak sobie radzić z katarem i jak domowymi sposobami wyleczyć przeziębienie? Oto 5 sprawdzonych metod.

OLEJKI NA RATUNEK

Najczęstszym i najbardziej uciążliwym objawem przeziębienia jest katar. Najstarsi górale wiedzą, że katar nieleczony trwa tydzień a leczony 7 dni. Ale nie wiedzą oni, że to co może przynieść nam ulgę i skrócić męczącą dolegliwość to olejki eteryczne. Cytrynowy pozwala oczyścić zatoki, lawendowy stopuje katar, a mięta pieprzowa pomaga udrożnić nos i oddychać pełną piersią. Wystarczy kilka kropel olejków i kominek do aromaterapii i mamy domowe lekarstwo na katar. Olejki eteryczne dostępne są w niemal wszystkich aptekach, w dobrych drogeriach i w sklepach zielarskich.

DOMOWE SYROPY

Kto w czasach dzieciństwa nie dostał od babci syropu z cebuli? Dziś najlepsi interniści zapisują to lekarstwo o udowodnionym działaniu. Oprócz syropu z cebuli warto wypróbować też wariant z buraka. Przygotowujemy go podobnie: wystarczy pokroić w plastry surowego buraka, zalać go 2-3 łyżkami miodu i wypić po upływie mniej więcej 3 godzin. Warto przygotowywać taki syrop na bieżąco, bo świeży ma najsilniejsze działanie wzmacniające, uodparniające i przeciwkaszlowe. Należy go spożywać 2-3 razy dziennie po 1 łyżeczce. Pomocny jest nie tylko w infekcji, ale także jako element zapobiegania przeziębieniu i budowania odporności.

PRZEZ ŻOŁĄDEK DO ZDROWIA

Każdy wie o leczniczych właściwościach rosołu i niszczącej bakterie mocy czosnku. To co jemy w czasie infekcji ma ogromny wpływ na tempo zdrowienia, warto więc włączyć w tym trudnym czasie jeszcze kilka magicznych składników do swojej diety.

Miód nie tylko osłodzi nam smutki, ale ma także działanie antybakteryjne. Nie należy go jednak dodawać do gorącej herbaty, gdyż ta niszczy jego zdrowotne właściwości.

Imbir doskonale rozgrzewa i ma silne właściwości antywirusowe i przeciwzapalne – nazywa się go wręcz naturalnym antybiotykiem. Warto więc przygotować ze świeżego korzenia imbiru skoncentrowany napar (korzeń zetrzeć, zalać wrzątkiem, przykryć na ok. 4 godziny, przechowywać w lodówce i podgrzewać przed wypiciem). Kolejnym skutecznym ziołowym lekiem jest tzw. „złote mleko” – napój na bazie sproszkowanej kurkumy, która ma wybitne właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne i osuszające organizm (a więc pomaga, gdy w organizmie jest za dużo flegmy).

CO NAM SZKODZI

Wiemy już co nam pomoże, warto zwrócić uwagę także na to, co nam szkodzi. Każdy nieszczęśnik cierpiący na powracające katary powinien wyeliminować z diety nabiał, który tworzy śluz w organiźmie. Działa to tak, że jeśli mamy w organizmie jakiś punkt zapalny, to jedząc nabiał (szczególnie krowi) karmimy tę infekcję. Dlatego w czasie choroby warto ulubione ruskie pierogi zamienić na te z kapustą lub z mięsem. Podobnie cukier nie jest dla nas dobry w czasie infekcji. Wysuszone i podrażnione gardło nie lubi też zimnych jak i gorących napojów czy potraw, dlatego warto zadbać o umiarkowaną temperaturę posiłków.

CZAS, KTÓRY LECZY

Każdy z nas ma dziś dużo obowiązków, zadań i planów. Nikt też nie chce odkładać ich z powodu przeziębienia. Niestety takie nastawienie i brak odpoczynku w czasie infekcji to błąd – często skutkuje przewlekłą formą choroby, a nawet powikłaniami. Ważne jest uświadomienie sobie jednej rzeczy – nasz organizm dysponuje 100% energii. Spora część tej energii potrzebna jest do zdrowienia. W czasie przeziębienia musimy więc tak zarządzać naszym wysiłkiem, aby organizm miał siłę na walkę z mikrobami i regenerację. Niestety nie ma magicznego lekarstwa, które zwiększy nasze możliwości i pozwoli szybko zdrowieć przy jednoczesnej pracy, wysiłku fizycznym czy intelektualnym. Trzeba dać sobie czas, zmniejszyć liczbę zadań i zostać w domu pod kołdrą. Tym sposobem nie tylko szybciej dojdziemy do siebie, ale także nie zarazimy wszystkich w pracy i w drodze do niej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *