KLUSKI NA PARZE Z GĘSTYM OSTRYM SOSEM Z CZERWONEJ SOCZEWICY
Jako wielkopolska pyra
obstawiam KLUSKI NA PARZE,
co się u mnie zwą PYZAMI!
O pikantnej wersji marzę -
z jakimś ostrym sosem albo
ciekawych dodatków masą -
niech pochwalą się kluseczki
swym smakiem, lekkością, krasą...
Wiwat, pyzy! Wiwat, kluski!
Wiwat, nowe połączenia!
Niech będzie ostro i pysznie!
Bo warto wciąż smaki zmieniać!
Takie urocze zgłoszenie konkursowe dostaliśmy na Facebooku od Mirosławy Wawrzyniak. To dopiero była inspiracja! Niewiele myśląc pobiegliśmy do kuchni, by przygotować ten gęsty, pełen aromatów sos na bazie czerwonej soczewicy i mleka kokosowego. To był strzał w dziesiątkę! Zjedliśmy go na stojąco, w kuchni, rękami – maczając delikatne kawałki klusek na parze w tym obłędnym pikantnym sosie. Znakomite danie na rozgrzanie w taki szarobury dzień jak dziś.
Dodatkowo do podania:
Przygotowanie
SOS:
Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy na niedużym ogniu posiekaną cebulę, czosnek i chili. Dodajemy przyprawy: sól, czarny pieprz, cynamon, kmin rzymski, kurkumę, kolendrę i pieprz cayenne. Mieszamy i jeszcze chwilę podsmażamy. Następnie dodajemy dokładnie wypłukaną soczewicę, wodę, krojone pomidory, mleko kokosowe i przecier pomidorowy. Mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu około 45 minut, co jakiś czas mieszając, aż soczewica będzie miękka.
KLUSKI NA PARZE:
Kluski na parze przygotowujemy według wskazówek producenta. Zagotowujemy wodę w dużym garnku. Na sitku układamy zamrożone kluski i podgrzewamy na parze pod przykryciem 4 minuty. Ostrożnie zdejmujemy kluski z sitka.
SPOSÓB PODANIA:
Kluski możemy pokroić na kromki. Do głębokich talerzy nakładamy ugotowaną soczewicę, dodajemy łyżkę jogurtu kokosowego, posiekane orzechy nerkowca, chili i listki kolendry.