Ja wolę w domu > Przepisy > Okazja > Sezonowe > SERIALE NA HALLOWEEN – TROCHĘ STRACHU, DUŻO PRZYJEMNOŚCI

SERIALE NA HALLOWEEN – TROCHĘ STRACHU, DUŻO PRZYJEMNOŚCI

Seriale na halloween dostępne na platformie streamingowej.

Mówiłam to już przez te wszystkie lata chyba z tysiąc razy: jesień to mój ulubiony czas na leniwe wieczory pod kocem z kubkiem czegoś gorącego w ręku. W takim przytulnym klimacie paradoksalnie najlepiej ogląda mi się nowości z kategorii “thriller”, “kryminał” albo wciągający dokument ze zbrodnią w tle. Często wracam też do serialowych klasyków sprzed lat – takich jak The Walking Dead czy American Horror Story. Pamiętam, jak kilka lat temu nie mogłam oderwać się od ekranu, a dziś, z perspektywy czasu, odkrywam w nich nowe smaczki i szczegóły, które kiedyś umknęły mojej uwadze.

I tu mała uwaga ode mnie: Halloween wcale nie musi oznaczać krwawych horrorów. Nigdy nie przepadałam za przerażającymi filmami, po których przez miesiąc nie mogę spokojnie zasnąć – za to thrillery i kryminały wciągają mnie bez reszty! Jeżeli macie podobnie, to nie musicie już zastanawiać się co by tu obejrzeć, ja zrobiłam to za Was 🙂 Sprawdźcie, jakie seriale na Halloween wybrałam w tym roku!

Seriale na Halloween – nowe propozycje

1. Wednesday (2025) – szkoła, tajemnice i czarny humor

Na Netflixie znajdziecie najnowszy sezon serialu Wednesday, czyli historię Wednesday Addams w szkolnym wydaniu. I choć serial na pierwszy rzut oka wygląda jak propozycja dla młodzieży, to uwierzcie mi, dorosły widz też znajdzie w nim mnóstwo przyjemności. Serial wyróżnia się połączeniem mrocznego klimatu z czarnym humorem. Momentami naprawdę ciarki przechodzą po plecach, a chwilę później śmiejesz się z absurdalnych sytuacji szkolnych. Co więcej, dorosły doceni subtelne niuanse w dialogach, pełne ironii i humoru, które dla nastolatków mogą być nie do końca zauważalne i zrozumiałe. 😉

W pierwszym sezonie poznaliśmy Wednesday w trudnej sytuacji – znów wyrzucona ze szkoły, trafia do Akademii Nevermore, pełnej dziwaków i outsiderów. Tam zaczyna się jej przygoda pełna rywalizacji, pierwszych miłości i zagadek, które spokojnie mogłyby się znaleźć w niejednym kryminale. Przede wszystkim to jednak opowieść o dziewczynie, która uczy się, jak to jest dorastać, kiedy nie bardzo pasuje się do reszty świata.

Drugi sezon jest już prawdziwą ucztą dla fanów wyjątkowego stylu Tima Burtona. Mamy tu wszystko: gotyckie kadry, wyraźnie przerysowane postacie i klimat jak z Gnijącej panny młodej. Oczywiście nie brakuje kolejnych tajemnic i nastoletnich uniesień, ale tym razem więcej dzieje się wokół relacji rodzinnych. Addamsowie pojawiają się w komplecie, więc możemy podejrzeć z bliska trudne (i czasem zabawne) relacje między kobietami w tej rodzinie: Wednesday, Morticią i jej matką. Trochę kłótni, trochę czułości i sporo czarnego humoru – czyli dokładnie to, za co kochamy tę serię.

2. Cassandra (2025) – gdy sztuczna inteligencja wymknie się spod kontroli

„Cassandra” to miniserial Netflixa utrzymany w klimacie techno-horroru. Serial opowiada o najstarszym niemieckim inteligentnym domu, który przez ponad 50 lat stał pusty po zagadkowej śmierci poprzednich właścicieli. Do domu wprowadza się rodzina Samiry, a obecna w nim wirtualna asystentka Cassandra – program stworzony w latach 70., by opiekować się poprzednimi mieszkańcami – budzi się po długim uśpieniu. Robot od razu pokazuje, że nie zamierza być tylko „pomocnikiem”.

Serial trochę przypomina zaginiony odcinek kultowego Black Mirror: mamy tu wymykającą się spod kontroli sztuczną inteligencję, autonomiczne domy, systemy, które stają się nieprzewidywalne i groźne – wszystkie nasze obecne niepokoje związane z tym, że technologia może rozwinąć własną wolę.

To, co dodaje serialowi niepowtarzalnego klimatu to scenografia i kolory. Wnętrza utrzymane w stylu retro, atmosfera nostalgii, kontrastowe kolory – wszystko to potęguje napięcie i wrażenie tajemnicy. Polecam tym, którzy w filmach i serialach szukają nie tylko ciekawej fabuły, ale też wyjątkowej estetyki 🙂

3. Stamtąd (2022) – tajemnice małego miasteczka

Stamtąd na HBO Max to thriller psychologiczny, który może umknąć uwadze, bo nie jest nowością, ale zdecydowanie zasługuje, by go obejrzeć. Serial opowiada o rodzinie, która jadąc na wakacje przypadkowo trafia do miasta, z którego… nie ma wyjścia. A każdy, kto przekroczył jego progi, zostaje w nim zamknięty na zawsze. Mieszkańcy uwięzieni w tej niewytłumaczalnej pętli gorączkowo szukają sposobu, by się wydostać. Brzmi strasznie? To jeszcze nie wszystko!

Do tego dochodzi prawdziwe zagrożenie – po zachodzie słońca z lasu wyłaniają się przerażające stworzenia. Ta mieszanka klaustrofobicznego napięcia i niebezpieczeństwa czyhającego na zewnątrz tworzy mroczny klimat, który wciąga od pierwszego odcinka.

Całość dopełniają mroczne, ciemne kolory i deszczowy gęsty klimat.

Jeżeli lubicie takie mocniejsze propozycje – czekają na Was aż 3 sezony “dobrej” zabawy.

4. Kasztanowy ludzik (2021) – skandynawskie tajemnice

Kasztanowy ludzik od pierwszych minut trzyma w napięciu. Serial zaczyna się od makabrycznego odkrycia. Młoda kobieta zostaje zamordowana, a nad jej ciałem zawieszony jest niewielki kasztanowy ludzik. To nie jest typowy wygładzony i lekki kryminał w stylu Netflixa, tu atmosfera jest surowa, chłodna, a obrazy dużo bardziej dosłowne. Jeżeli lubicie klimat duńskich kryminałów, będziecie zadowoleni!

Przyznam, że ja sama przy pierwszym seansie wymiękłam – to poczucie niepewności i zagrożenia było wtedy dla mnie za mocne! Po kilku poleceniach, postanowiłam zrobić drugie podejście. Tym razem z zapalonym światłem i w towarzystwie męża 🙂 I nie żałuję! Serial trzyma w napięciu do samego końca.

Dokumenty z dreszczykiem – historie “true crime”

Nie samymi fikcyjnymi opowieściami człowiek żyje! W zestawieniu seriali na Halloween warto sięgnąć po dokumenty kryminalne. Nierzadko prawdziwe historie potrafią wciągnąć jeszcze mocniej niż fikcja.
Na Netflixie szczególnie polecam:

1. Night Stalker: Polowanie na seryjnego mordercę (2021)

Hipnotyzujący od pierwszej minuty. Miniserial opowiada prawdziwą historię seryjnego mordercy, pokazując jednocześnie dramaty ofiar oraz kulisy śledztwa prowadzonego przez policję.

Latem 1985 roku Los Angeles nawiedziła rekordowa fala upałów – i równocześnie seria morderstw oraz napaści, które początkowo wydawały się niepowiązane. Ofiarami byli ludzie w różnym wieku i z różnych środowisk, co czyniło sprawę jeszcze bardziej zagmatwaną i przerażającą.

Co najbardziej wciąga? Materiały archiwalne, wywiady i reportażowe zdjęcia budują autentyczny klimat Los Angeles lat 80., gdzie każdy mógł stać się kolejną ofiarą. Przyznam szczerze, że oglądając ten serial, miałam ciarki, nie z powodu fikcji, ale prawdziwego życia, które potrafi być bardziej przerażające niż horror.

2. Diabelski taniec: Sekta 7M z TikToka (2024)

Nie musimy przenosić się do lat 80., żeby trafić na historie, które potrafią przyprawić o zimne dreszcze. Sporo takich rzeczy dzieje się właśnie teraz. Na Netflixie możecie zobaczyć dokument, opowiadający o młodych ludziach, którzy marzyli o karierze tanecznej i rozwijaniu zasięgów na TikToku, a wpadli w sieć wpływów firmy-sekty. 

Z pozoru niewinna agencja influencerów okazuje się być przykrywką dla organizacji, która rekrutuje młodych, ambitnych twórców pod pozorem budowania marki osobistej. Bohaterka dokumentu Miranda zostaje twarzą projektu i zdobywa dużą popularność, a jednocześnie coraz bardziej podporządkowuje się zasadom grupy i ulega wpływom charyzmatycznego lidera. Widzimy jak tancerka stopniowo izoluje się od rodziny i staje się zupełnie inną osobą.

To, co jest jednak wyjątkowo niepokojące, to fakt, że cała historia dzieje się na naszych oczach. Miranda regularnie udostępnia na swoich kanałach wesołe, na pierwszy rzut oka, zwyczajne filmiki z trendami tanecznymi, które cieszą się dużymi zasięgami. Niewykluczone, że dotarły kiedyś do kogoś z nas! Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, co kryje się za ich sukcesem.

Dokumenty z dreszczykiem – historie “true crime”

Wszystkie moje propozycje to niepokojące i nieco straszne historie, ale pamiętajcie, że Halloween nie musi mrozić krwi w żyłach! Jeśli szukacie czegoś dla dzieci albo po prostu wolicie lżejsze klimaty, zajrzyjcie do wpisu na moim blogu o filmach na Halloween, które można obejrzeć z dziećmi. Znajdziecie tam propozycje pełne humoru, przygód i lekkiego dreszczyku – idealne na wspólne oglądanie.

Odwiedźcie również moje social media.
Seriale na halloween dostępne na platformie streamingowej.
SKOMENTUJ:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry

Dołącz do mojego newslettera!

Co miesiąc otrzymasz ode mnie sezonowe
inspiracje i przepisy prosto do Twojej skrzynki.

Dla subskrybentów prezent: darmowy ebook z przepisami na dania bezglutenowe!

Zapisując się do mojego newslettera, akceptujesz  politykę prywatności.