Boże Narodzenie to magiczny czas, pełen tradycji, które łączą ludzi i tworzą niezapomniany klimat. W Polsce nie wyobrażamy sobie świąt bez sianka pod obrusem, dzielenia się opłatkiem czy pustego miejsca przy stole. Ale nie wszędzie tak jest! Dzisiaj przedstawię Wam najciekawsze tradycje świąteczne z całego świata. Miłej lektury!
KURCZAK Z KFC NA ŚWIĘTA
Święta bez makowca, bez karpia, bez barszczu. Niemożliwe? A jednak! W Japonii główną rolę przy stole odgrywa kubełek smażonego kurczaka z KFC!
Ta nietypowa tradycja narodziła się w latach 70., gdy do Japonii zaczęły przenikać zachodnie zwyczaje świąteczne. Brakowało jednak typowo bożonarodzeniowych potraw. Lukę tę wypełniło właśnie KFC! Wypromowali świąteczne zestawy z kurczakiem jako idealne danie na rodzinne spotkania – trochę jak u nas Coca Colę.
Święta w Japonii nie są religijnym wydarzeniem, a okazją do romantycznych spotkań i radosnego spędzania czasu z bliskimi. Kurczak w kubełku stał się idealnym rozwiązaniem – szybki, smaczny i wystarczający dla całej rodziny. W świątecznym menu znajdzie się nie tylko chrupiącego kurczaka, ale także sałatki, ciasta, a nawet wino!
Źródło: https://www.o2.pl/informacje/nietypowa-tradycja-na-swieta-jedza-kurczaki-z-kfc-6590021244758848a
OGÓREK NA CHOINCE W NIEMCZECH
Święta w Niemczech kojarzą się przede wszystkim z pięknie przystrojonymi choinkami i jarmarkami. Jest jednak pewien zwyczaj, który wyróżnia się na tle innych. Wśród bombek, światełek i łańcuchów na niemieckich drzewkach można znaleźć… szklanego korniszona!
Skąd ten pomysł? Historia nie jest do końca jasna. Jedna z legend mówi, że tradycja pochodzi z XIX wieku, kiedy to korniszon miał przynosić szczęście.
Wiesza się go na choince w taki sposób, aby był trudny do zauważenia – gdzieś między gałązkami. Rano, w świąteczny dzień, domownicy mają za zadanie odnaleźć ogórka. Pierwsza osoba, która go znajdzie, otrzymuje mały prezent lub prawo do otworzenia pierwszego podarunku spod choinki!

KACZOR DONALD W SZWECJI
Święta Bożego Narodzenia w Szwecji mają jedną wyjątkową tradycję. 24 grudnia, punktualnie o 15:00, większość Szwedów siada przed telewizorami, by… oglądać Kaczora Donalda! Trochę jak u nas obowiązkowy seans Kevin sam w domu. 😉 Skąd wzięła się ta tradycja? Cofnijmy się do 1959 roku, kiedy szwedzka telewizja po raz pierwszy wyemitowała program Kaczor Donald i jego przyjaciele życzą Wesołych Świąt. Był to zbiór bajek Disneya – takich jak Królewna Śnieżka czy Zakochany Kundel – które błyskawicznie zdobyły serca widzów. Dla Szwedów to niemal święty czas – co roku program ogląda około połowy mieszkańców kraju! A po seansie? Czas na świąteczne jedzenie!
Źródło: https://skandynawiainfo.pl/szwecja-ponad-34-mln-osob-obejrzalo-kaczora-donalda/
ŚWIĘTA Z PAJĄKAMI W UKRAINIE
Choinka ubrana w bombki, lampki, łańcuchy… i pajęczynę? Tak! W Ukrainie jedną z tradycji jest dekorowanie drzewka świątecznego… pajęczynami!
Historia tego zwyczaju sięga starej legendy. Dawno temu, biedna wdowa z dziećmi nie mogła sobie pozwolić na piękne ozdoby na choinkę. Z pomocą przyszły mieszkające w domu pająki. Przędły swoje nici całą noc, a rano choinka była pokryta delikatną pajęczyną, która w promieniach słońca wyglądała jak najdroższy jedwab.
Dziś na ukraińskich drzewkach bożonarodzeniowych można znaleźć sztuczne pajęczyny, ręcznie robione ozdoby przypominające pajęcze nici, a nawet małe figurki pająków. Symbolizują szczęście i pomyślność w nadchodzącym roku. Wierzy się również, że taka choinka przyciąga dobrobyt i chroni dom przed złymi siłami.

NA ROLKACH DO KOŚCIOŁA W WENEZUELI
Myślicie, że widzieliście już wszystkie świąteczne zwyczaje? Wenezuela ma coś, co na pewno Was zaskoczy!
W grudniu ulice tamtejszych miast zamieniają się w rolkowe autostrady. Każdego ranka, w dniach poprzedzających Wigilię, tysiące Wenezuelczyków wskakują w rolki i ruszają w drogę na Misa de Aguinaldo, czyli specjalną mszę bożonarodzeniową. Co więcej, w tym czasie władze miasta zamykają niektóre ulice, by umożliwić rolkarzom swobodne i bezpieczne przemieszczanie się.
Uczestnicy często ozdabiają swoje rolki lampkami, kokardkami czy nawet świątecznymi bombkami. To nieodłączny element świąt w Wenezueli – tak samo ważny jak choinka czy prezenty.
Źródło: https://kobietawkrakowie.pl/boze-narodzenie-w-wenezueli-poranna-msza-na-rolkach/
Która z tych tradycji najbardziej Was zaskoczyła? Ja muszę przyznać, że historia o kurczaku z KFC skradła moje serce! A może znacie jakieś inne zwyczaje, które robią wrażenie? Dajcie znać w komentarzu!
Po przeczytaniu tego tekstu koniecznie sprawdźcie też fajne pomysły na spędzenie wolnego czasu z rodziną:
Z tym KFC to jest prawdziwy hit!
Tak, bardzo się obśmiałam!