Porady

„W ROŚLINY!” DLA „JA WOLĘ W DOMU”: JAK STWORZYĆ ZIOŁOWO-WARZYWNY OGRÓDEK W DOMU

Tygodnie zamknięcia w czasie ogólnopolskiej kwarantanny dały ludziom niesamowicie silny impuls do poszukiwania równowagi i spokoju w zieleni, roślinach i ogrodniczych wyzwaniach. Wróciło to, na co dotąd brakowało czasu – domowe dżungle, ukwiecone balkony i tarasy oraz moda na działki w mieście. Szczerze wierzę, że ten trend z nami zostanie na długo – w końcu zieleń to zdrowie, balans psychiczny i szczęście! I na prośbę „Ja Wolę W Domu” chcę Was zainspirować do stworzenia na balkonach i tarasach małych ogrodów, pachnących ziołami i koktajlowymi pomidorkami. 

Mam na imię Magda i na co dzień prowadzę roślinny blog oraz Instagram W rośliny! Chcę Was zainspirować oraz pokazać, że mały ogród na balkonie i tarasie nie ogranicza się tylko do skrzynek pełnych kwiatów, ozdobnych traw i małych iglaków. Lato na balkonie to także czas na pomidory, małe papryki czy też aromatyczne zioła – takie jak bazylia, rozmaryn, lubczyk, mięta lub oregano. Jeśli macie ochotę wyjść na balkon po świeże listki bazylii lub pomidorki – to mam dla Was instrukcję, jak ten plan wcielić w życie.

Przygotowanie

Zacznijmy od podstaw, czyli niezbędnych rzeczy potrzebnych do zasadzenia ziół i pomidorków. Będą nam potrzebne:

  • sadzonki wybranych ziół (np. bazylii, mięty, rozmarynu, oregano) oraz warzyw (pomidorków koktajlowych, małych papryczek)
  • skrzynka na zioła i/lub donice
  • narzędzia ogrodowe: łopatka, spulchniacz do ziemi, sekator, nożyce, ostry nóż
  • ziemia balkonowa (lekka, przepuszczalna)
  • dodatki do ziemi: piasek, perlit i keramzyt
  • palik bambusowy oraz zapinki do roślin lub sznurek
  • konewka z wodą
  • gazety lub podkład z tektury oraz rękawice (jeśli nie lubicie brudzić rąk)

POMIDORKI KOKTAJLOWE NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI

Pomidorki koktajlowe są przyjazne w uprawie i możecie z powodzeniem zasadzić je sami na tarasie, balkonie lub loggii, by cieszyć się ich smakiem przez cały sezon. Oto instrukcja zasadzenia pomidorków krok po kroku:

KROK 1: Przygotowanie ziemi

Zaczynamy od przygotowania ziemi. Do uprawy domowej polecam lekką ziemię do roślin balkonowych, która w przypadku intensywnych opadów deszczu będzie przepuszczała nadmiar wody. Gotową mieszankę można zakupić w każdym markecie (jeśli macie taką możliwość, warto do gotowego podłoża dodać też trochę piasku i perlitu). Po otwarciu worka, ziemia będzie prawdopodobnie sprasowana, dlatego nie bójcie się jej rozbić za pomocą spulchniacza (który wyglądem przypomina grabki), by uniknąć grudek i brył. Dzięki spulchniaczowi ziemia będzie sypka i napowietrzona.

KROK 2: Przygotowanie donicy

Mając już gotowe podłoże, pozostaje nam jeszcze przygotowanie donicy z dużym otworem na dnie. Wielkość donicy powinna być dopasowana do wielkości sadzonki – zalecam wybrać doniczkę większą o 2- 3 centymetry na średnicy od poprzedniej. Na dnie donicy układamy drenaż z kermazytu i zasypujemy 10-15 centymetrową warstwą ziemi.

KROK 3: Wyjęcie sadzonki

Następnie wyjmujemy sadzonkę pomidorków z poprzedniej doniczki. Robimy to delikatnie, zaczynając od dokładnego wymasowania całej donicy (fizycznie jest to lekkie zgniatanie 🙂 ), by bryła korzeniowa sama się lekko wysunęła (unikamy rozwiązań siłowych, by nie uszkodzić korzeni).  Warto na tym etapie obsypać część ziemi i rozluźnić korzenie, by ułatwić im swobodną adaptację w nowym podłożu.

KROK 4: Zasadzenie i palikowanie

Sadzonkę z rozluźnionymi korzeniami umieszczamy w przygotowanej wcześniej donicy z drenażem i dolną warstwą ziemi. Jeśli sadzonka osiada zbyt głęboko, można ją wyjąć i podnieść poziom pierwszej warstwy ziemi. Gdy mamy pewność, że sadzonka jest już na idealnej wysokości, umieszczamy w podłożu podporę w postaci palika bambusowego (uwaga na korzenie!) i przykrywamy ziemią, dbając, by nie zasypać krzaczka powyżej dotychczasowego poziomu (może to spowodować gnicie). Łodygę przypinamy do podpory za pomocą zapinek do roślin lub sznurka. Na koniec zostaje nam uzupełnienie ewentualnych luk w podłożu, dlatego kilkakrotnie potrząsamy donicą, by ziemia sama zasypała braki (nie polecam przy tym ugniatania ziemi ani bryły korzeniowej rękami).

KROK 5: Podlewanie i ostatnie poprawki

Jeśli bryła korzeniowa pomidorków była sucha, to najwyższy czas na podlanie. Dodatkowo, jeśli jakieś liście zostały uszkodzone, usuwamy je za pomocą sekatora lub ostrych nożyc. Tak przygotowaną sadzonkę pomidorów odkładamy w słoneczne i przewiewne miejsce. Podlewamy umiarkowanie, gdy ziemia przeschnie i czekamy cierpliwie na pierwsze pomidorki.

ZIOŁOWA SKRZYNKA PEŁNA AROMATU

Jeśli doceniacie świeże dodatki ziół lub napar z mięty, własna uprawa będzie dla Was strzałem w dziesiątkę! Zielnik można zasadzić w jednej dużej skrzyni (np. zawieszanej na balustradzie balkonu) lub w kilku osobnych donicach. Wybór należy do Was. Ja pokażę Wam zasadzenie ziół w jednej większej skrzyni, dzięki której zioła zajmują mniej miejsca i wyglądają jak zielona, pachnąca dżungla.

KROK 1: Przygotowanie podłoża i donicy

Podobnie jak w przypadku pomidorków, sięgamy po spulchnioną wcześniej ziemię dla roślin balkonowych i rozluźniamy ją za pomocą piasku i perlitu. Na dnie donicy układamy drenaż z keramzytu i zasypujemy go warstwą przygotowanej ziemi.

KROK 2: Przygotowanie sadzonek

Sadzonki ziół wyjmujemy z doniczek za pomocą masażu i ugniatania. Warto obsypać starą ziemię i rozluźnić korzenie, ale jeśli bryła korzeniowa będzie przerośnięta i zwarta, można pominąć ten krok, by nie uszkodzić korzeni. Na tym etapie polecam też ściąć uschnięte lub uszkodzone łodygi.

KROK 3: Ułożenie kompozycji w donicy i rozsadzanie sadzonek

Teraz przychodzi czas na „robocze” ułożenie kompozycji ziół, wedle Waszego uznania. To również dobry moment na przymiarkę wszystkich sadzonek, by nie tylko ładnie wyglądały, ale i znajdowały się na tym samym poziomie. Może się okazać, że jedna z nich będzie wymagała dodatkowej warstwy ziemi, by nie osiąść za głęboko, a inna – rozsadzenia. Jeśli trafi się Wam na przykład bujny rozmaryn z kilkoma pędami, można go bez obaw podzielić za pomocą ostrego noża na kilka sadzonek.

KROK 4: Zasadzenie

Gdy poziomy zasadzenia ziół zostały już wyrównane, a Wy macie przed oczami idealną kompozycję, przychodzi czas na zaspanie jej ziemią. Podobnie jak w przypadku pomidorków, nie ugniatamy ziół ani podłoża rękami, tylko potrząsamy skrzynką, by luki ziemi uzupełniły się same. W przeciwnym razie – korzenie mogą stracić zapas powietrza w podłożu, co utrudni im oddychanie.

KROK 5: Podlanie ziół oraz pielęgnacyjna przycinka

Końcowy etap to oczywiście podlanie ziół i przycinka. Warto sięgnąć po sekator, jeśli pojawiły się uszkodzone pędy lub takie, które wybiegły (tzn. stały się długie i słabo ulistnione). Przycięcie ziół przyśpieszy ich bujniejszy wzrost. Zioła ustawiamy w widnym i przewiewnym miejscu. I voilà! Własny ogródek z ziołami jest gotowy!

Mam nadzieję, że poczuliście impuls do działania i dzięki mojej instrukcji nabierzecie pewności w zasadzaniu własnego ogródka w domu. To prostsze niż  może nam się wydawać. I jak zrobicie to raz, to – uprzedzam – wciągnięcie się w miejskiego ogrodnika na całego! Bo czy jest coś lepszego niż listki świeżo zerwanej bazylii rosnącej na balkonie, wrzucone do porannej szakszuki? Nie sądzę. 🙂

Jeśli chcecie znaleźć więcej zielonych inspiracji i macie słabość do roślin, zapraszam Was na mój blog https://wrosliny.com/ oraz do kopalni inspiracji na moim Instagramie: https://www.instagram.com/wrosliny/. A ja mam na imię Magda i wciągam w rośliny!

O autorce:

„W rośliny”: Mam na imię Magda. Kilka lat temu rośliny pochłonęły mnie na dobre. Zaczęło się niewinnie, od Instagrama @wrosliny, a skończyło na systematycznym pisaniu porad w postach i wiadomościach prywatnych. Zebrało się tego tyle, że postanowiłam stworzyć bloga pełnego nietypowych porad i praktyk, takich które sama przetestowałam na swoich roślinach. Mam nadzieję, że dacie się wciągnąć w rośliny na całego!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *